środa, 28 października 2015

Kwietnik makramowy i kolejna chwila wzruszeń

Czołem mróweczki:)
Jak to się stało,że październik mam załadowany i napięty do granic możliwości tego pewnie nikt nie wie .
Człek chciałby się ze wszystkim wyrobić ,ale już dziś wiem na 100% ,że nie dam rady .
Pewne zobowiązania  będą musiały poczekać na listopadowy czas,może wtedy uda mi się jeszcze bardziej zorganizować.
Swoją drogą czy jest to możliwe?

Ale do rzeczy bo czas ucieka, a przerwa na   herbatkę jest bardzo krótka.

Wczoraj odrzuciłam wszystko na bok bo przecież u Joasi niebawem dobiegnie koniec kolejnego zadania z makramy.
Tym razem miałyśmy do wykonania kwietnik .
Oczywiście dla zainteresowanych link ze szczegółami do 5 lekcji KLIK i oczywiście banerek 


Powiem tak, nie miałam czasu na szukanie jakichkolwiek tutoriali,nawet nie zajrzałam do linków jakie nam Asia w poście podrzuciła.
Po prostu usiadłam i zrobiłam  ,tak jak mi mój instynkt podpowiadał.
Doszłam do wniosku,że do wykonania prostego kwietnika wystarczy znajomość prostych węzłów.
Do plecionki posłużyła mi pewna włóczka,dość gruba włóczka czy coś podobnego,nie wiem dokładnie jak się nazywa.Kupiłam kiedyś tego dwa motki  ze względu na cieniowanie i kolor z jakim lubię sobie czasem popracować. Leżały te moteczki  w koszu może już ze dwa lata i wreszcie nadeszła pora na wykorzystanie.

Następnie na wariata ucięłam 12 kawałków tego czegoś,jakie długie nawet nie wiem bo nie mierzyłam ot po prostu na oko. Dalej złożyłam na pół ,zrobiłam oczko do zawieszenia, poplotłam i gotowe.
Nawet w pewnej chwili napisałam do naszej Anuli i spytałam jak długie ona sznurki wzięła do swojej pracy,bo coś mi się zdawało,że za mało  uciachałam.
Dlatego ramiona kwietnika są tylko do połowy plecione spiralnie,  potem to już moja kombinacja .
Nie miałam też pola manewru aby, dół bardziej powyplatać ,ale takie proste kwietniki też chyba mają swój urok.

No dobra kochani nawet fotki są w biegu robione.
Oczywiście w całym domu nie mam takiego miejsca ,aby gdzieś powiesić kwietnik więc kombinując na jakimś patyku położonym między dwoma krzesłami udało mi się tylko coś takiego pstryknąć .
Nie uwierzycie ale ,nawet nie miałam żadnego małego kwiatka aby  tam wsadzić,wszystkie mam  za duże,albo za bardzo liściaste ,więc sama doniczka musi wystarczyć .





Jednak kamień z serca mi spadł,bo jakby nie było kwietnik zrobiony,więc zadanie powinno być zaliczone .

A jeszcze na zakończenie chcę podziękować Haneczce ,która podesłała mi swoją kartę do albumu Artystek Kolorystek.
Znów się wzruszyłam otwierając paczuszkę ,w której znalazłam takie cudeńka.
Hania zadbała o to aby świeczuszki były o zapachu moich ulubionych kwiatów, a nawet  śliczne serduszko też było konwaliowe.

Kokosowe słodkości to też co kocham nabardziej,ale na razie mam szlaban na takie łakocie .Za to moje łasuszki są zawsze zadowolone z takich podarków haha:)

Karta do albumu jaką Hania dla mnie wykonała jest prześliczna i zawiera coś czego nigdzie się nie kupi a mianowicie piękne słowa ,które   są jak najcudowniejszy balsam  dla ciała,jak lek na całe zło, dlatego zrobiłam zbliżeniową foteczkę ,abyście też mogli poczytać .




I na sam koniec karta   ,która już zamieszkała w tym jakże wartościowym  dla mnie albumie

Haneczko dziękuję Ci kochana ogromnie za pamięć i te wszystkie słowa .

Kochani przypominam o nowym konkursie TUTAJ jaki zorganizowałam u siebie.
Koniecznie zajrzyjcie,poczytajcie co i jak i  bierzcie udział ,bo zabawa powinna być przednia .

Dobiega również koniec miesiąca,więc czas aby kolejne śliweczki wpadały do naszego Stefana i Stefci z wizytą .
Szczegóły jak zawsze tutaj .

Dziś już zmykam życząc wszystkim dobrego humoru i dużo słoneczka :)

Do zaś mróweczki :)


22 komentarze:

  1. Super kwietnik :) a i prezenty super :) podziwiam i pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Macramowe zadanie odrobiłaś jak zwykle na "6" tkę. Karteczka z pięknymi życzeniami chwyta za serce.
    Ściskam i Tobie tez życze dobrego humoru i dużo słoneczka

    OdpowiedzUsuń
  3. Danusiu zazdroszczę Ci bo wyrobiłaś sie z zadaniem u Joasi, ja już nie dam rady, choćby nie wiem co
    Kwietnik świetny, prosty ale swoje powołanie spełnia, a takie formy też najlepiej sie sprawiają:)
    Pozdrawiam i lecę dalej, bo mam zaległości straszne, buziaki:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Danuś , makramowy kwietnik jest świetny. Jego obfocenie z doniczką bez kwiatka, to najlepsze co mogło się stać, bo nic nie zasłania tych wszystkich pleceń, wiązań i o to chodziło.
    Kartka od Hani przecudna i jej miejsce w albumie, jak najbardziej się należy.
    Pozdrawiam.)

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę nie korzystałaś z żadnych instrukcji?! Bo wyszło znakomicie! :)
    Bardzo ładna karteczka no i te słowa, na pewno wzruszyły...
    Dla Stefana muszę coś wykombinować, ale kompletnie nie mam pomysłu... Może Pinterest pomoże, także zmykam tworzyć. :)
    Ciepłe pozdrowienia, bo za oknem już zimno, brr! :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Hehehe no a ja myślałam że to tylko ja nie mam gdzie obfocić kwietnika, ale przyznaję na kija i krzesła nie wpadłam :-)
    Bardzo fajna jest te cieniowana włóczka i bardzo fajny Ci wyszedł ten kwietniczek na szybciocha zrobiony. Cieszę się , że zdążyłaś. I nie narzekaj znowu , bo superowy jest. Grunt , że kolejne doświadczenie zdobyte.
    A Hanusia piękną karteczkę Ci zrobiła i życzenia takie od serca tym bardziej cenne.
    Buziaczki i ide dalej walczyć z moimi pracami bo miesiąc się kończy a jeszcze dwie zaległe prace mam. Swoją drogą też nie wiem gdzie mi cały listopad umknął!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Danusiu, Baaardzo się ciesze, że pomimo takiego zabiegania zdążyłaś zrobić kwietnik.
    Prawde mówiąc właśnie o to mi chodziło, żebyście zobaczywszy kwietnik, po prostu wzięły sznurki i pokombinowały :) Własnie takie proste kwietniki mają swój urok. Te bardziej wypracowane też są ładne, ale możemy je zostawić dla tych co już mają więcej wprawy, albo czasu, albo dla nas na później. Ważne, żeby spróbować, że to nie jest trudne:)
    Karteczka od Hani śliczna, a słowa miłe, ale to nie lukier, tylko prawda, każda z nas by się z nimi zgodziła:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Makramowy kwietnik wygląda świetnie. Te cieniowania i prostota wzoru dodają mu uroku. Prezenciki śliczne. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawsze zaglądam i podziwiam, ale tym razem muszę zacząć od tego, że stworzyłaś niesamowity album z kartek ręcznie robionych ( jak mniemam - otrzymanych ) !!! Jestem naprawdę pod wrażeniem !!! Kwietniczek makramowy bardzo ładny, a serduszko z konwaliami dostałaś piękne. Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny kwietnik! Wspaniale poradziłaś sobie z tym zadaniem, ale wiadomo - pracowita zdolniacha z Ciebie:)
    Buziaczki Danusiu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Danusiu, mnie się wydaje, że Tobie nie są do niczego potrzebne żadne lekcje, bo Ty na co spojrzysz, wszystko zrobisz? Kwietnik wyszedł Ci superowski, nie wspominając o pozostałych ,,plecionkach";) A ja chyba muszę jednak powrócić do pędzla... Malowałabym, gdybym nie zajrzała na Twojego bloga, czy też inne... Te wszystkie Wasze robótki są cholernie zaraźliwe? A ja chciałabym też wszystkiego się nauczyć... Ale czasami to jednak jestem ,,głąb kapuściany"... Prezenciki od Haneczki piękne;) Pozdrawiam Cię cieplutko;) Buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczną kartę od Hani dostałaś, jak i cały prezent :)
    A kwietnik wypletłas bardzo fajny, podziwiam Was za to plecenie i że macie jeszcze mimo wszystko czas na różne inne rzeczy niż te które robicie na codzień :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lekcję odrobiłaś znakomicie. Wspaniale, że taką miałaś fajną włóczkę, kwietnik wyszedł bardzo udany i w fajnych kolorkach. Kto jest zdolny, ten nie potrzebuje lekcji:) A kto to taki? DANUSIA!
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  14. Danusiu Ty to zawsze sie wyrobisz z pracami. Chyba raczej nie śpisz. Kwietnik jest wspaniały bo z głowy i nieodpatrzony a to juz praca samodzielna i nabiera podwójnej wartości., Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  15. Łoł ! Super ta cieniowana włóczka :) Kwietnik wygląda pięknie :)
    Karta i życzenia na pewno wzbogacą Twój album, który i tak wygląda niesamowicie :)
    Pozdrawiam i łączę się z Tobą w poszukiwaniu czasu, który zdecydowanie za szybko ucieka (a przecież nic się nie marnuje - haha ). Buziole :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy kwietnik i w pięknych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Znów się wzruszyłam, jak wtedy, gdy przeglądałam Twój album, Danusiu Droga. Piękne słowa, jakie chciałoby się usłyszeć pod swoim adresem. Wierzę, że sam Bóg zamieszkał między wszystkimi Artystkami- Kolorystkami... Buziam :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Mój październik też jest bardzo krótki i z kilkoma rzeczami niestety nie wyrobię, zwłaszcza, że ostatnio dni mamy coraz krótsze :) Kwietnik wyszedł super, ma bardzo fajne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kwietniczek jest uroczy Danusiu, fajnie wygląda połączenie kolorów. Kwiatuszek jakiś na pewno znajdziesz.
    Kartka od Haniu jest śliczna a album coraz grubszy!
    Życzę Ci miłego weekendu - odpocznij troszkę.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeśli Ty Danusiu narzekasz na brak czasu - to znaczy, że świat się kończy :) Mam nadzieję, że mimo wszystko jesteś zadowolona z minionego miesiąca, a listopad będzie duuuuużo dłuższy. Bardzo fajny kwietnik Ci wyszedł - czyli pośpiech też ma swoje zalety :). Teraz tylko szukać godnego dla niego miejsca.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. kiedyś był starszy szał na takie wiszące kwietniki,
    fajnie, że wracają do łask, to dobre rozwiązanie np na balkon :-)

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)